Monety Kobiety
  • Spis treści
  • Kategorie
    • Oszczędzanie
  • Współpraca
  • Kontakt

Monety Kobiety

  • Spis treści
  • Kategorie
    • Oszczędzanie
  • Współpraca
  • Kontakt
Bez kategorii

Jak sprzedać swoje rzeczy w internecie krok po kroku

written by Karolina Sikora 17 lutego 2018

Faktem jest, że jako społeczeństwo kupujemy dużo niepotrzebnych rzeczy. Często użyjemy ich kilka razy, a potem latami leżą one w kącie. Tak jak pisałam w artykule Jak oszczędzać na edukacji? zapominamy o tym, że płacimy za każdy metr kwadratowy, którego używamy. Bez sensu jest więc poświęcać cenną przestrzeń na graty. W dzisiejszym artykule dowiesz się, jak sprzedać swoje rzeczy w internecie, aby poprawić notowania feng shui i dodatkowo na tym zarobić 🙂 

Bardzo często coś, co dla nas jest już niepotrzebne, dla kogoś innego może być wręcz nieodzowne. Warto więc przejrzeć swoje mieszkanie w poszukiwaniu takich potencjalnych skarbów. Sama nigdy nie miałam tendencji do chomikowania, a mimo to po takiej rundce znalazłam kilka dużych kartonów rzeczy, które były w dobrym stanie, ale z różnych powodów nie przynosiły mi już pożytku ani radości. Sprzedałam je więc w ciągu następnych dwóch miesięcy i zarobiłam w ten sposób 2 000 zł. Dzisiaj chcę Ci dać listę rzeczy, które krok po kroku powinnaś zrobić, aby sprzedać swoje rzeczy w internecie niepotrzebne rzeczy. Oto ona:

 

1. Zlokalizuj rzeczy, której już nie potrzebujesz. Bądź bezlitosna, jeśli nie użyłaś ich w tym roku, raczej nie zrobisz tego w następnym. 

 

2. Zastanów się, czy mogłyby się one komuś przydać i ile ten ktoś byłby w stanie za nią zapłacić. Weź pod uwagę wszystkie wady, zużycie itd. 

 

3. Zastanów się też, od jakiej kwoty jesteś skłonna wystawiać przedmioty na sprzedaż. Owszem, możesz wystawić wiele rzeczy po 5 zł i pewnie wyjdzie z tego konkretna sumka, ale ile czasu na to poświęcisz? Przelicz, ile zarabiasz na godzinę (jeśli pracujesz na etacie, weź miesięczną wypłatę netto i podziel przez 168 – to średnia liczba roboczych godzin w miesiącu) i zastanów się, czy warto spędzić godzinę, aby zarobić 5 zł. Z doświadczenia powiem Ci, że zrobienie zdjęć i opisanie aukcji zwykle zajmuje mi ok. 20 min, ale do tego często trzeba dorzucić wysyłkę, tzn. pakowanie produktu i kolejki na poczcie. Obecnie trzymam się zasady, że wystawiam przedmioty za 40 zł i więcej, choć na początku zdarzało mi się sprzedawać książki po 6 zł i co drugi dzień ganiać na pocztę – nie polecam 🙂

 

4. Przedmioty, których wartość wyceniasz poniżej ustalonej w trzecim punkcie kwoty, a które są wciąż użyteczne możesz oddać do punktów zbiórek dla potrzebujących osób. 

 

5. Zaczynamy sprzedaż. Krok pierwszy: zdjęcia. Załatw to za jednym zamachem. Zbierz wszystkie swoje skarby, znajdź jednolite tło (stół, dywan, podłoga, mata), najlepiej w jasnym kolorze. Sfotografuj je najlepiej jak potrafisz przy naturalnym świetle (odsłoń żaluzje, firanki, ustaw się jak najbliżej okna). Niestety (albo raczej na szczęście) to koniec moich fotograficznych porad 🙂 O ile zdjęcia są wyraźne i dobrze oświetlone powinno być ok.

 

6. Wybierz na jakim portalu chcesz sprzedawać. Z własnego doświadczenia polecam ci olx. Jest dużo mniej uregulowany niż Allegro, dlatego albo zapraszaj kupujących po odbiór osobisty, albo wysyłaj rzeczy dopiero jak pieniądze pojawią się na Twoim koncie. Przy kwotach powyżej ok. 50 zł, aby wyeliminować niepokój dwóch stron, warto skorzystać z listów i paczek za pobraniem. Sama sprzedałam na tym portalu koło 70 przedmiotów i nigdy nie natrafiłam na nieuczciwego kontrahenta, ale musisz być ostrożna. Olx ma tę zaletę, że nie pobiera prowizji od sprzedaży.

Allegro z kolei dużo precyzyjniej reguluje płatności i tu już możesz być nieco spokojniejsza. Nadal jednak zawsze czekaj, aż kupujący dokona wpłaty, zanim udasz się na pocztę. Allegro pobiera prowizję od każdej Twojej sprzedaży, a także ok. kilkanaście groszy za samo wystawienie przedmiotu. Jest to chyba mimo wszystko wciąż bardziej popularny serwis i zdarzało się, że to czego nie mogłam sprzedać na olx, szybko schodziło na Allegro. Musisz sama zdecydować, który będzie dla Ciebie odpowiedni 🙂

 

7. Wystaw swoje przedmioty na sprzedaż, czyli moment kulminacyjny. Dodaj zdjęcia i opis. Bądź tak precyzyjna, jak tylko się da. Zrób pomiary, sprawdź specyfikacje techniczne. Nie ukrywaj i nie pomniejszaj wad: opisz je dokładnie. To wcale nie zmniejszy wartości Twoich przedmiotów w oczach kupującego – nie jest głupi, wie, że kupując coś używanego musi się liczyć ze śladami tego właśnie użytkowania. Dzięki temu, że zaprezentujesz wszystkie ślady na zdjęciach i w opisie, będzie bardziej skłonny Ci zaufać, że nic więcej nie ukrywasz i opłaca się jechać do Ciebie przez pół miasta po odbiór. Pamiętaj, żeby w opisie, oprócz suchych faktów dodać coś od siebie. Warto napisać np. w jakim okresie życia towarzyszyła Ci książka i jakie emocje wywoływała, albo w jakiej sytuacji zadałaś szyku w sukience. To właśnie urok robienia zakupów z drugiej ręki – wiemy, że są to przedmioty z historią i nie umniejsza to ich wartości.

 

8. Zdecyduj o możliwościach płatności i dostawy. Tak jak pisałam wcześniej, na olx najwygodniej jest sprzedawać z odbiorem osobistym. Jest to jednak dość wymagająca opcja: po pierwsze, w małym mieście/na wsi raczej się nie sprawdzi, po drugie, jeśli mieszkasz sama na pewno nie będziesz chciała otwierać nieznajomym. Z pomocą przyjdzie paczka za pobraniem – listonosz pobiera opłatę od kupującego, którą następnie dostaniesz przelewem na  konto. Jest to opcja nieco droższa niż zwykły list, ale uważam, że warto dorzucić kilka złoty dla bezpieczeństwa transakcji. Na Allegro z kolei wysyłasz paczki po zaksięgowaniu pieniędzy. Obojętnie z którego serwisu korzystasz, zastanów się jaka forma płatności i wysyłki będzie najlepsza dla obu stron. Sprawdź dokładnie cennik i precyzyjne kwoty podaj w opisie aukcji – to ważne.

 

9. Hura! Pakujemy sprzedane rzeczy. Zadbaj o zabezpieczenie 🙂 Jeśli robisz zakupy przez internet, warto odłożyć sobie trochę folii bąbelkowej. Czasem korzystam też ze starych podkoszulków lub ręczników, których planowałam się pozbyć – oczywiście czystych. Jeśli chcesz być ekstra sprzedawcą, możesz skreślić kilka słów na małej kartce, np. z życzeniami przyjemnego użytkowania.

 

10. Na koniec warto wystawić kontrahentowi komentarz. Przez jakiś czas szkoda było mi na to czasu i uważałam to za zbędny ceregiel. Jednak po kilku miłych ocenach od kupujących przekonałam się, jakie jest to przyjemne i jak fajnie spina całą transakcję. Warto poświęcić te dwie minutki. Możesz też napisać wiadomość z pytaniem, czy wszystko gra i podziękowaniem za cały proceder 🙂

 

Mam nadzieję, że powyższy artykuł wytłumaczył Ci w prosty sposób, jak sprzedać swoje rzeczy w internecie. Zachęcam Cię z całych sił do przejrzenia swojego majątku. Jeśli dawno tego nie robiłaś, mogę się z Tobą założyć, że znajdziesz coś, czego z chęcią się pozbędziesz. Poza oczywistymi korzyściami, jak dodatkowa kasa w kieszeni, być może uświadomisz sobie, że np. nie potrzebujesz aż tak dużej przestrzeni do życia, albo kolejnych ubrań, co tylko zwiększy Twoje oszczędności. Nawet jeśli idea minimalizmu nie jest Ci bliska, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby uporządkować swój stan posiadania.

Chętnie poczytam o Waszych doświadczeniach ze sprzedażą w internecie. Może polecicie jakieś inne serwisy? Ja niestety mam doświadczenie tylko z dwoma. Pamiętajcie, że nowe artykuły na blogu pojawiają się w każdą sobotę, a w międzyczasie możecie mnie podglądać na Instagramie oraz Facebooku. Do zobaczenia!

 

2 komentarze
2
Facebook Twitter Google + Pinterest
Karolina Sikora

poprzedni wpis
Jak oszczędzać na rozrywce?
następny wpis
Jak zaplanować budżet domowy. Krok 1: przygotowania

You may also like

Jak kupować bez wyrzutów sumienia

20 stycznia 2018

5 pomysłów na pracę dorywczą oraz ich wady...

13 stycznia 2018

Jak oszczędzać na rozrywce?

11 lutego 2018

Czy damie wypada mówić o pieniądzach?

14 marca 2018

2 komentarze

Ewa Netka 7 marca 2018 - 09:55

Solidna dawka wiedzy! 🙂 Wskazówki na pewno się przydadzą!

Reply
Karolina Sikora 8 marca 2018 - 07:35

Bardzo się cieszę i trzymam kciuki!

Reply

Zostaw komentarz Anuluj opodwiedź

O mnie

O mnie

Karolina Sikora

Cześć, jestem Karolina i miło mi, że wpadłaś na bloga :) Piszę tu o pieniądzach: zarabianiu, oszczędzaniu i inwestowaniu. Jest to moja życiowa pasja i chętnie rozprawiam się z tematami tabu. Oprócz tego studiuję na Uniwersytecie Ekonomicznym i pracuję w dużej firmie finansowej.

Instagram

No images found!
Try some other hashtag or username

Śledź Monety Kobiety

Facebook

Popularne wpisy

  • Ile pieniędzy potrzebuję? Kiedy powiem sobie dość

    28 lipca 2018
  • Jak sprzedać swoje rzeczy w internecie krok po kroku

    17 lutego 2018
  • Jak oszczędzać na jedzeniu i dobrze się odżywiać?

    27 stycznia 2018

Kategorie

  • Bez kategorii (5)
  • Inwestowanie (3)
  • Oszczędzanie (11)
  • Zarabianie (4)

Popularne

  • Ile pieniędzy potrzebuję? Kiedy powiem sobie dość

    28 lipca 2018
  • Jak sprzedać swoje rzeczy w internecie krok po kroku

    17 lutego 2018
  • Jak oszczędzać na jedzeniu i dobrze się odżywiać?

    27 stycznia 2018

Najnowsze

  • Ile pieniędzy potrzebuję? Kiedy powiem sobie dość

    28 lipca 2018
  • 10 lekcji z książki “Bogaty ojciec, biedny ojciec”

    14 lipca 2018
  • Jak dbać o ubrania by służyły na lata?

    17 czerwca 2018

Instagram

No images found!
Try some other hashtag or username
  • Facebook
  • Instagram
  • Bloglovin

@2017 - Wszelkie prawa zastrzeżone | Realizacja / hosting OpiekunBloga.pl


Do góry